Meningokokowe zapalenie opon mózgowych to wyniszczająca infekcja, która może dotknąć każdego, zwłaszcza młodych dorosłych. Niestety, choroba jest często mylona z grypą na wczesnym etapie, co opóźnia leczenie. Tragiczna śmierć 18-letniej kobiety w Ille-et-Vilaine przypomina nam, jak niebezpieczna może być ta choroba.
Na co należy zwrócić uwagę? Jak się przenosi? I, co ważniejsze, jak można się chronić? Oto wszystko, co musisz wiedzieć, aby szybko zareagować.
Choroba rozwijająca się w alarmującym tempie
Meningokokowe zapalenie opon mózgowych jest wywoływane przez bakterię Neisseria meningitidis, która atakuje opony mózgowe, błony otaczające mózg i rdzeń kręgowy. Często zaczyna się od typowych objawów, które można łatwo pomylić z grypą:
Zwiększona elastyczność
Mdłości i wymioty
Silne zmęczenie i ból mięśni
Wrażliwość na światło
Jednak jeden ważny objaw powinien Cię bezwzględnie zaniepokoić: nagłe pojawienie się czerwonych lub fioletowych plam na skórze (wybroczyny). Te plamy, które nie znikają pod wpływem nacisku, wskazują, że bakteria wpływa na krwiobieg, co może prowadzić do piorunującej sepsy.
Kto jest najbardziej narażony?
Małe dzieci, młodzież i młodzi dorośli są najbardziej narażeni. Bakteria ta rozprzestrzenia się głównie poprzez bezpośredni kontakt ze śliną:
Dzielenie się napojami lub sztućcami
Całowanie się i intymny kontakt
Życie w społeczności (internaty, akademiki, koszary itp.)
Dlatego miejsca gromadzenia się są szczególnie podatne na wybuchy epidemii.
Ciężka infekcja, nawet po leczeniu
Zapalenie opon mózgowych wywołane przez meningokoki może być śmiertelne w ciągu kilku godzin, jeśli nie zostanie natychmiast leczone. Nawet przy szybkim leczeniu wskaźnik śmiertelności pozostaje wysoki (około 10% przypadków), a 20% osób, które przeżyły, ma skutki uboczne (utrata słuchu, zaburzenia neurologiczne, amputacje itp.).