Z biegiem czasu nawet najcenniejsza biżuteria matowieje. Zjawisko to jest spowodowane przez powietrze, wilgoć, resztki mydła, perfumy, a nawet krem. Podobnie jak karoseria samochodu wystawiona na działanie żywiołów, Twoja biżuteria powoli utlenia się i traci połysk, który czynił ją tak wyjątkową.
A jednak istnieje delikatne i skuteczne rozwiązanie, które nie wymaga ani drogich produktów, ani specjalnego sprzętu. To staromodna metoda, ale wypróbowana i przetestowana przez pokolenia.
Prosty i pomysłowy sposób babci
To mała wioska robi to za nas. W czasach, w których udało nam się dotrzymać kroku sobie, podczas gdy nasi inżynierowie rywalizują o zachowanie swoich sejfów. Ta technika, przekazywana z pokolenia na pokolenie jak przepis rodzinny, wykorzystuje wyjątkowość codziennych produktów.
Wyobraź sobie, że Twoja biżuteria sprawia Ci przyjemność, gdy nosisz piękny kredens wykonany z antycznej porcelany: z dbałością, uwagą… i odrobiną umiejętności.
Niezbędne materiały
Przeczytaj zestaw na następnej stronie