Byłam panną młodą… ale nigdy nie powinnam była wiedzieć wszystkiego

Bardzo obawiane spotkanie twarzą w twarz

Kiedy wieczór dobiegał końca, Greg zaprowadził mnie do apartamentu zarezerwowanego przez jego rodziców. Wydawał się chętny, by podzielić się z nami tą intymną chwilą. Ale moje myśli były gdzie indziej, skupione na tym, co przygotowałem. Gdy odwróciłam się w jego stronę, wiadomość starannie umieszczona na mojej skórze w jednej chwili ujawniła to, co jego zdaniem zostało na zawsze pogrzebane. Jego twarz zamarła, nie był w stanie wymówić ani jednego słowa.

ciąg dalszy na następnej stronie

Leave a Comment