Po pierwsze, kwestia ubioru Trumpa została poddana w wątpliwość, gdyż 78-latek założył na ceremonię granatowy garnitur zamiast tradycyjnego czarnego garnituru, jakiego można oczekiwać na katolickim pogrzebie.
Na obronę prezydenta należy dodać, że nie był on jedynym, który wybrał kolor niebieski zamiast czarnego (książę William również miał na sobie ciemnoniebieski garnitur), ale wielu internautów zinterpretowało decyzję Trumpa jako przejaw braku szacunku.
Ponadto Trumpa oskarżono również o przekroczenie granic dywanu otaczającego trumnę papieża Franciszka. Uczestnikom nie wolno chodzić po dywanie pod trumną, gdyż symbolizuje on „świętą ziemię” zarezerwowaną dla zmarłego papieża.
Według doniesień, Trump i Melania chodzili po świętym dywanie na palcach, podczas gdy inni stosowali się do wspomnianej wcześniej zasady.
Senność, telefon i guma do żucia: niewłaściwe postawy
Myślę jednak, że możemy śmiało stwierdzić, że te zdarzenia są o wiele mniej poważne niż niektóre inne rzeczy, które Trump rzekomo zrobił w trakcie pogrzebu, m.in. korzystanie z telefonu, chwilowa drzemka i późniejsze żucie gumy — wszystko to siedząc w pierwszym rzędzie.
