Dziewczynka wraca
(9/14)
Kilka sekund później dziecko wróciło. „Zrobiłam, co mi kazałeś, tato” – powiedziała. Następnie mężczyzna zapytał go, jak zareagowała jego matka.
© Shutterstock
Chorobliwy wynik
(10/14)
Wtedy dziewczyna wyznała mu coś szokującego. Powiedziała: „No więc, mama zaczęła krzyczeć, wyskoczyła z łóżka nago, zaczęła biegać, poślizgnęła się na dywanie, wypadła przez okno i teraz nie żyje”.
© Shutterstock
Mężczyzna jest w szoku
(11/14)
Mężczyzna po drugiej stronie linii był zszokowany, gdy dowiedział się, że jego żona właśnie popełniła samobójstwo. Zapytał też dziewczynę, co robi wujek Dawid.
© Shutterstock
Wujek Dawid również popełnia samobójstwo
(12/14)
Odpowiedziała: „No cóż, wyskoczył z łóżka nago, zaczął biegać, a potem wyskoczył przez tylne okno do basenu… Ale zapomniał, że w zeszły weekend opróżniłaś basen, żeby go wyczyścić, i teraz on też nie żyje…”
© Shutterstock
Smutna rzeczywistość
(13/14)
Ponownie zapadła długa cisza między dziewczynką a mężczyzną rozmawiającym przez telefon. Wtedy mężczyzna nagle powiedział: „Basen? Jaki basen? Czy to 01.99.74.12.33?”
© Shutterstock
Czy spodobał Ci się ten żart?
(14/14)
Zatem rozumiesz, że mężczyzna wybrał zły numer. Drodzy czytelnicy, czy ten żart wydał się Wam śmieszny?