Mieszkanie w domu prywatnym ma swoje zalety i wady, ale nigdy nie wyobrażałem sobie, że będę miał takie problemy, zwłaszcza w wiosce domków letniskowych!
Na wsi, gdzie zwierzęta gospodarskie i domowe tworzą stały strumień mgły, nierealne jest oczekiwanie braku much. Ale w wiosce domków letniskowych!
Ostatnio mieliśmy prawdziwą inwazję much. Ocieplenie i upał odniosły skutek — brzęcząca armia rozmnożyła się do niewiarygodnych liczb.
Ponadto wiele osób w wioskach domków letniskowych zaczęło hodować zwierzęta gospodarskie. Jeden sąsiad ma indyki, drugi ma kurczaki, a po drugiej stronie ulicy są kurczaki, indyki, gęsi, a nawet kilka kóz. Nie wspominając o szkole jeździeckiej po drugiej stronie ulicy, która dodaje do mieszanki końskie nawozy.