Mężczyzna doznał zawału serca trwającego 45 minut, obudził się i ujrzał przerażającą wizję życia po śmierci.

Ostatecznie doświadczenia te zmuszają nas do zastanowienia się nad sobą: co by było, gdyby życie na tym się nie skończyło? A co jeśli każde uderzenie serca byłoby tylko nutą w większym zapisie nutowym? Choć trudno w to uwierzyć, świadectwa te, podobnie jak świadectwo Briana, przypominają nam, że życie — a być może także to, co przyniesie przyszłość — pozostaje fascynującą tajemnicą.

Leave a Comment