Wyrzuć tę żółtą szmatkę i nie używaj jej więcej do czyszczenia swojego samochodu. Powiem ci jak bardzo szkodzi organizmowi

Niektórzy kierowcy nie przywiązują dużej wagi do stanu nadwozia swojego samochodu i zaniedbują jego konserwację. Rzadko myją swoje samochody, a jeśli już, to używają szorstkich szczotek i szmatek. Do podobnych scen często dochodzi w myjniach samoobsługowych.
Jeśli jednak chodzi o osuszanie ciała po umyciu, to znam trzy typy jeźdźców, z których każdy podchodzi do tego na swój własny sposób.

Pierwszy typ polega na użyciu zwykłych wycieraczek do osuszenia karoserii. Nie krytykowałbym tej metody, ale narzędzia te często pozostawiają rysy na lakierze. Lepiej używać ich tylko do szkła.

Drugi facet wybiera z tubki znajome żółte serwetki. Prawie każdy kierowca ma taką ściereczkę w bagażniku i używa jej do wycierania samochodu po umyciu.
Oczywiście, ściereczka ta ma swoje zalety: dobrze wchłania wilgoć i nie pozostawia śladów. Przez długi czas korzystałem z niego tylko sam. Jednak po zapoznaniu się z zasadami prawidłowej pielęgnacji ciała dowiedziałam się, że sprzedawcy odradzają używanie tej ściereczki do osuszania ciała, ponieważ może spowodować mikrozadrapania.
zobacz ciąg dalszy na następnej stronie

Leave a Comment