Połóż dwa arkusze folii aluminiowej (alternatywy dla folii aluminiowej znajdziesz na końcu opisu przepisu) jeden na drugim i umieść na każdym z nich pół łyżeczki masła. Na wierzchu ułóż 8-10 pędów szparagów (opakowania nie powinny być zbyt duże, w zależności od grubości szparagów, gdyż inaczej nie upieką się tak dobrze, lepiej zrobić kilka – w razie potrzeby łatwiej je będzie utrzymać w cieple). Posyp każdy pakiet połową łyżeczki cukru i sporą szczyptą soli, a następnie zamknij pierwszą warstwę folii aluminiowej, a także jej boki – nie owijaj jej ciasno w paczkę, ale złóż ją u góry jak torbę. Następnie zamknij drugi arkusz w ten sam sposób.
Umieścić na ruszcie piekarnika i odczekać 40–50 minut. Można sprawdzić, czy szparagi są już ugotowane poprzez lekkie zgięcie opakowania. Im łatwiej to zrobisz, tym bardziej miękkie będą szparagi.
W przypadku naprawdę dużych porcji: wyjmij głęboką brytfannę z piekarnika, lekko posmaruj ją masłem, rozłóż na niej szparagi, posmaruj 2 łyżeczkami masła, łyżeczką cukru i sporą szczyptą soli na każdy kilogram, przykryj brytfannę folią aluminiową (musi być naprawdę ciasno owinięta) i wstaw do piekarnika nagrzanego do 200°C (180°C z termoobiegiem) na około 50 minut (spróbuj zacząć od 40 minut, szparagi potrzebują więcej lub mniej czasu w zależności od grubości).
Podajemy z masłem orzechowym (brązowym masłem, które nie ma nic wspólnego z orzechami!) i młodymi ziemniakami.
Ponieważ w komentarzach wielokrotnie proszono o podanie alternatyw dla folii aluminiowej, a także wspominano o innych możliwościach, poniżej zamieszczamy sugestie (dodane 6 czerwca 2018 r.), jak to zrobić:
Alternatywy dla folii aluminiowej:
zobacz ciąg dalszy na następnej stronie
