Mój sąsiad oblał mój samochód wodą w mroźną pogodę – pożałował tego tego samego wieczoru
Kiedy mój bogaty sąsiad stwierdził, że mój ukochany zabytkowy sedan „szpeci” mój dom, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i całkowicie zamrozić mój samochód na noc. Jednak tego samego wieczoru otrzymał bolesną nauczkę od karmy.
SĄSIAD: „Żądam, żebyś sprzedał ten stary złom! Zanieczyszcza powietrze, którym oddychają moje dzieci!”
JA: „Naprawdę? Proponujesz mi kupić nowy?”
SĄSIAD: „Jeśli nie pozbędziesz się tego w ciągu tygodnia, to ja to zrobię!”
Zaśmiałem się z jego „groźby”, ALE tydzień później wyszedłem na zewnątrz i zobaczyłem, że mój samochód jest cały pokryty lodem! Nawet nie padało! A on siedział na ganku, pił kawę, miał zadowolony wyraz twarzy i mówił: „Uważaj – wygląda na to, że każdej nocy będzie padać!”
Tylko w celach ilustracyjnych
Spędziłem pięć godzin na skrobaniu całego lodu. Był z siebie tak zadowolony, ale nie miał pojęcia, że Karma ma wobec niego tego wieczoru własne plany!
Około północy obudził mnie dziwny hałas, który przypominał potężny strumień wody. Pomyślałem, że znowu coś majstruje przy moim samochodzie, więc wyjrzałem na zewnątrz.
Ale kiedy zobaczyłem, co się naprawdę dzieje, wybuchnąłem śmiechem!
zobacz ciąg dalszy na następnej stronie